....................................
..........


.......



Miłosierdzie szansą



          Ktoś powiedział, że Karol Wojtyła został wybrany papieżem między innymi po to, żeby pokazać światu (i Kościołowi) wielkość Bożego Miłosierdzia. Coś w tym jest, bo przecież papieska katecheza o miłosierdziu należy do najważniejszych kart tego pontyfikatu. Za pierwszy punkt tej katechezy uważam encyklikę Dives in misericordia z jej definicją miłosierdzia, które objawia się przede wszystkim jako moc dobra, zwycięstwo dobra nad złem. Chrystus miłosierny to Chrystus zmartwychwstały, który zwycięża śmierć i sprawia, że kruszeje serce grzesznika i serce boga-cza (na tym polega skrucha). Bóg jest silniejszy! oto orędzie Miłosierdzia. Punkt drugi papieskiego nauczania o miłosierdziu stanowi kanonizacja siostry Faustyny Kowalskiej, dokonana w trakcie Wielkiego Jubileuszu Odkupienia. Faustyna ujrzała otwarte serce Jezusa i płynące zeń nieprzebrane strumienie łaski. Każdy nawet największy grzesznik jeśli tylko zechce, może się w nich zanurzyć. Jeszcze nie jest za późno mówił poprzez symbolikę związaną z tym jubileuszem Jan Paweł II. Chrystus czeka, wystarczy do Niego zawołać: „Ratuj!”, „Ufam Tobie!”. Ten „prosty akt zawierzenia przebija najgęstsze chmury i sprawia, że promień światła przenika do życia każ-dego człowieka”. Punkt trzeci tej katechezy to konsekracja sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach. Papież prosił nas wszystkich o modlitwę w intencji całego świata, tak jakby nic nie zależało od nas („W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście”) i jednocześnie wzywał do praktykowania miłosierdzia na co dzień, tak jakby zależało od nas wszystko („Bądźcie świadka-mi miłosierdzia!”). Bo miłosierdzie jest szansą, ale i zobowiązaniem: „Odpuść nam..., jako i my odpusz-czamy...”, daj nam, jako i my dajemy. „Potrzebna jest dziś wyobraźnia miłosierdzia” oto papieska recepta na pokój. „Potrzeba tej wyobraźni wszędzie tam, gdzie ludzie wołają do Ojca miłosierdzia: «Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj». Oby dzięki bratniej miłości tego chleba nikomu nie brakowało!”.
Oto droga dla uczniów Jezusa, ta sama od dwóch tysięcy lat: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.


Janusz Poniewierski



Autor: Dawid Kamizelich