....................................
..........


.......



Pielgrzymka zaufania przez ziemię ... Lizbona 2004/2005



          Na przełomie każdego roku odbywają się Europejskie Spotkania Młodych, organizowane przez Wspólnotę Braci z Taize. Spotkanie te mają miejsce w różnych europejskich metropoliach. Organizowane były również w Polsce - dwukrotnie gospodarzem spotkań był Wrocław. Tegoroczne zawiodło młodzież na kraniec Europy, a mianowicie do portugalskiej stolicy Lizbony. Pomysłodawcą tych spotkań jest brat Roger, założyciel Wspólnoty Taize. On także, co roku na tę okazję pisze specjalny list do młodych ludzi, który staje się podstawą rozważań podczas spotkań. "Przeszłość pełna pokoju" tak brzmiał tytuł tegorocznego orędzia. Przetłumaczone zostało na 55 języków, w tym również na języki azjatyckie.

         Piękne słowa padają w tym liście: "Wiara jest najprostszym zaufaniem Bogu, tym tak niezbędnym porywem ufności, do którego trzeba powracać w ciągu całego życia." Na innym miejscu: "Duch Św. zapala w nas płomyk. Nawet jeśli jest on bardzo wątły, budzi w sercach pragnienie Boga. A proste pragnienie Boga jest już modlitwą." Dalej czytamy również: "Są tacy chrześcijanie, którzy w różnych miejscach już teraz żyją we wzajemnej komunii z całą pokorą i z całą prostotą." Właśnie te ostatnie słowa pokazują, czego doświadczyli uczestnicy tegorocznego spotkania. Jest to komunia.

         Do Lizbony przybyło około 40 tysięcy ludzi. Pochodzili nie tylko z Europy, ale z całego świata. Polaków było 6 tysięcy. Chociaż większość Polaków zdecydowała się na podróż autokarem, a trwało to ok. 3 dni i 3 nocy w jedną stronę, to trudy pielgrzymowania od razu zostały wynagrodzone. Lizbona przywitała nas bezchmurnym niebem, lekkim wietrzykiem znad Atlantyku i temperaturą ponad 15 stopni. Dla wielu było to miłe doświadczenie o tej porze roku. Po przyjeździe każdą grupę podejmowały odpowiednie osoby i rozdzielały do poszczególnych parafii. Jedni trafili do centrum miasta, inni do miejsc oddalonych o kilka lub kilkanaście kilometrów od stolicy. Choć parafie portugalskie różnią się od polskich, to jednak wszystkie przyjmowały gości z otwartymi ramionami i co zasługiwało na podziw wszyscy znaleźli gościnę w prywatnych domach! Młodzież stanowiła iście wielonarodowościową mozaikę. I tak oto razem ze sobą przebywali ludzie z Polski, Hiszpanii, Włoch, Serbii i Czarnogóry, Chorwacji.

          Codziennie rano młodzi ludzie gromadzili się na wspólne modlitwy poranne w swoich parafiach. Po modlitwach był czas wolny, który można było przeznaczyć na zwiedzanie portugalskiej metropolii, a miasto ma czym się pochwalić! Wiele cudownych zabytków, niesamowite krajobrazy, zamiast typowych parkowych drzew palmy. Dla wielu to niecodzienny wszakże widok! Poza tym to miasto wielu legendarnych odkrywców i podróżników. To stąd przecież wyruszył Vasco da Gama w podróż do Indii! To jednak tylko część lizbońskich uroków. Kibice piłki nożnej mogli odwiedzić dwa wspaniałe stadiony, na których latem 2004 roku rozgrywane były Mistrzostwa Europy. Zresztą kibicowanie, obok religii, jest jedną z najważniejszych rzeczy, które charakteryzują Portugalczyków!

         Jednym z najciekawszych zabytków Lizbony jest katedra św. Wincentego gdzie znajduje się muzeum poświęcone temu świętemu. Można tam obejrzeć bogate szaty, księgi i naczynia liturgiczne oraz relikwie palców św. Wincentego. Ponadto uwagę przykuwa ponad metrowa monstrancja ze szczerego złota, która notabene waży 18 kg! Przedstawione są tam postacie biblijne znane zarówno ze Starego, jak i Nowego Testamentu. Nie lada atrakcją jest również przejażdżka kolejką linową nad oceanem i wizyta w oceanarium. Można tam na własnej skórze doświadczyć wzroku rekina i podziwiać różnego rodzaju i koloru płaszczki, ośmiornice, pingwiny oraz inne egzotyczne dla nas zwierzęta, których Polsce nie zobaczymy. Jednak nie to przecież było najważniejsze w tych spotkaniach. Przyjechaliśmy przede wszystkim, aby wspólnie się pomodlić. I tak oto dzień rozpoczynaliśmy od wspólnej modlitwy, po której następowały spotkania w małych grupach. Podczas tych spotkań rozważaliśmy fragmenty Pisma Św. i dzieliliśmy się swoim przeżywaniem modlitwy. Po południu była natomiast możliwość uczestnictwa w różnych zajęciach tematycznych. Do dyspozycji były min.: warsztaty muzyczne, godzina świadectwa lub zwiedzanie miasta. O godz. 19. 30 rozpoczynała się modlitwa z medytacjami brata Rogera oraz adoracja krzyża. Wszystko to w delikatnej aurze kanonów…

          Tych kilka dni na długo pozostanie nam w pamięci. Przede wszystkim ze względu na niesamowity nastrój modlitwy i adoracji. Poza tym urzekła nas niezwykła gościnność Portugalczyków. No i oczywiście, nikt nie zapomni zachodu słońca nad Atlantykiem podziwianego z przylądka Roca… Na zakończenie odwiedziliśmy również sanktuarium w Fatimie. I choć chciałoby się zostać tam dłużej, to jednak nieubłaganie zbliżał się czas powrotu do swoich domów i środowisk, gdzie możemy podzielić się przeżyciami i wrażeniami.

          Zamiast podsumowania przytoczę słowa papieża Jana Pawła II, który skierował na tegoroczne Spotkanie Młodych słowa najlepiej odzwierciedlające charakter tego niesamowitego wydarzenia, które miało miejsce w Lizbonie: "Aby stawać się rzetelnymi chrześcijanami, zostaliście wezwani do powrotu do źródeł wiary i odkrywania głębi tajemnicy Boga. Ta świadomość pomoże wam kochać Chrystusa, służyć Mu w Jego Kościele i świadczyć o Nim w świecie, do którego zostaliście posłani.”


Artur Żegliński



Autor: Dawid Kamizelich