....................................
..........


.......



Sybiracy u Matki Bożej Bolesnej
 


            16. czerwca 2005r. zapisze się na długo w pamięci Sybiraków. W tym właśnie dniu w Sanktuarium Matki Boże Bolesnej w Licheniu odbyło się coroczne spotkanie Sybiraków przybyłych na spotkanie z całej Polski. Wśród nich znaleźli się również członkowie Związku Sybiraków z Oleśnicy .Jak przystało na pielgrzymów, wyruszyliśmy w modlitewnej zadumie powierzając Panu Bogu intencje sybirackiej rodziny. Naszą modlitwą ogarnęliśmy przede wszystkim, tych którzy pozostali na nieludzkiej ziemi: bliskich, krewnych, znajomych i tych bezimiennych, którzy umierali z dala od ojczystego domu. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy w intencji żyjących Sybiraków oraz ich najbliższy. Po dotarciu do celu kroki pielgrzy-mów skierowały się w stronę bazyliki. Tam w samo południe odprawiona została Msza św. pod przewod-nictwem naszego Metropolity księdza Arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego. Pielgrzymów sybirackich przywitał Honorowy kustosz Sanktuarium Maryjnego w Licheniu ks. Eugeniusz Makulski. Po Mszy św. wszyscy uczestnicy liturgii wraz z pocztami sztandarowymi przeszli pod symboliczny obelisk poświęcony pamięci ofiar Sybiru. Obelisk ten powstał z inicjatywy ks. Eugeniusza Makulskiego i znajduje się w jednej z głównych alej prowadzących do Licheńskiej Bazyliki. Tu odbyła się dalsza część uroczystości. Zostały wręczone odznaczenia (m.in. dla księdza Arycbiskupa), odczytano apel poległych, złożono symboliczne wieńce i znicze. Wśród przybyłych w tym dniu do Lichenia pielgrzymów nie brakowało ludzi młodych. W większości były to wnuki Sybiraków, którym przez takie i podobne uroczystości zostaje powierzane dziedzictwo martyrologii naszego narodu. Z każdym dniem wśród nas jest coraz mniej żywych świadków pamiętających o tragedii Sybiru. Uroczystość w Licheniu była jedną z tych uroczystości, które pomagają zachować i przekazać historię Polaków kolejnym pokoleniom. Zachęcał do tego w homilii ksiądz Arcybiskup Marian Gołębiewski. Jako wyznawcy Chrystusa mamy obowiązek uczyć się od naszego Zbawiciela trudnej sztuki przebaczenia. Nie wolno nam jednak zapomnieć o naszej historii, gdyż naród który zapomina o swojej przeszłości, traci swoją tożsamość.



Ks. Zbigniew Kowal



Autor: Dawid Kamizelich