....................................
..........


.......



Wakacyjne rozważania

 

        W lipcu i sierpniu módlmy się w intencji wszystkich wypoczywających na wakacjach i urlopach, aby wykorzystali ten czas na wzmocnienie swoich sił duchowych i cielesnych.

Rozważania tajemnic radosnych

Zwiastowanie
        Pozdrowienie Anielskie pozwala nam wniknąć w duszę Niepokalanej Dziewicy. Tak wiele mówią o Niej słowa. "łaski pełna" i "Pan z Tobą". Po zstąpieniu Ducha Świętego i dokonaniu Tajemnicy Wcielenia, Maryja - gdy szukała Boga - wchodziła w głąb siebie, bo znajdowała Go w sobie. Ta łaska jest dana wszystkim chrześcijanom, lecz nie wszyscy to sobie uświadamiają i wielu szuka Boga poza sobą. Święty Bernard szedł wiernie drogą Maryi. To dlatego wraz z 30 towarzyszami wstępuje do położonego w puszczy pierwszego klasztoru cystersów, by w ciszy, milczeniu i samotności szukać Boga w sobie. Podążanie tą drogą jest bardzo potrzebne współczesnemu człowiekowi, który tak bardzo zainteresowany jest tym, co dzieje się wokół niego, a nudzi się sam ze sobą. Nam również w otaczającym nas hałasie potrzebna jest cisza. Potrzebujemy czasem samotności w tłumie. A najbardziej wśród nieustannego "gadania" z ludźmi potrzebna jest nam modlitwa - rozmowa z Bogiem, która wcale nie potrzebuje słów.

Nawiedzenie
         Maryja, chociaż tak bardzo pochłonięta tym, co działo się "pod jej sercem" dostrzegała jednak innych ludzi i ich potrzeby. Pan Bóg stworzył nas nie tylko dla siebie, lecz i dla innych. Dlatego nie da się trwać cały czas w izolacji od świata. Doświadczyli tego pierwsi Cystersi, a w szczególności święty Bernard. W Citeaux i we wszystkich nowych opactwach szukali odosobnienia, ale zawsze wokół ich siedzib powstawały ludne osiedla i miasta. Bernard chciał trwać w odosobnieniu, sam na sam z Bogiem, a ciągle ważne sprawy wyciągały go z pustelni na szlaki, którymi przemierzał całą Europę, aby wprowadzać pokój i porządkować sprawy Kościoła, a nawet ówczesnej wspólnoty międzynarodowej. Jeśli Cystersom udawało się tak skutecznie dokonywać cywilizacji nowych terenów, jeśli misje Bernarda często były uwieńczone sukcesem, to tylko dlatego, że szli do ludzi tak jak Maryja w Tajemnicy Nawiedzenia. Najpierw kontemplowali Boga w samotności, a potem z Nim szli do spraw świata.

Narodzenie
         Punktem zwrotnym w życiu świętego Bernarda było przeżycie wizji Bożego Narodzenia z okazji świąt. Dokonało się to w jego młodzieńczych latach. Widok Dzieciątka w ramionach Maryi i światłość, która otaczała ten obraz, spowodowały w życiu Bernarda zasadniczą przemianę. To chyba od tego mistycznego przeżycia datuje się zdecydowany i w pełni świadomy zwrot ku życiu zakonnemu. Nie należy się temu dziwić. Wszak i w dziejach całego świata od narodzenia Chrystusa zaczyna się nowa era. Kiedy dzisiaj przeżywamy Boże Narodzenie w tej różańcowej tajemnicy, zastanówmy się nad tym, czy i w naszym życiu nie powinno się zacząć coś nowego, w momencie, kiedy staramy się kontemplować to, co widział Bernard. W świetle otaczającym żłóbek naszego Pana możemy zobaczyć, że jeszcze coś bardzo ważnego mamy do dokonania w życiu.

Ofiarowanie
         Święty Bernard stał się wiernym naśladowcą Chrystusa dzięki temu, że jego matka - Aleta - wcześniej wiernie naśladowała Maryję. Po urodzeniu złożyła ona Bernarda na ołtarzu na znak, że nie będzie jak jego bracia rycerzem, lecz że zostanie poświęcony na służbę Bożą. Jak bardzo to wydarzenie przypomina nam ofiarowanie Jezusa w świątyni i to nie tylko powtórzonym gestem, lecz również w jego skutkach. W chwili Ofiarowania Jezusa Symeon wygłosił proroctwo, że Jezus jest ustanowiony na upadek i powstanie wielu (por. Łk 2,34). Bernard z mocą przeciwstawiał się herezjom broniąc czystości wiary przed wichrzycielami, ale też potrafił zjednać do zgody i budowania królestwa Bożego wielu ludzi dobrej woli. Wielkoduszne i bezwarunkowe ofiarowanie Bogu swego dziecka zapewnia mu szczególną pomoc Boga. Wielkoduszne ofiarowanie siebie Bogu i ufne podjęcie służby dla Niego, daje człowiekowi do dyspozycji Boskie moce.

Znalezienie
         Każdy człowiek tajemnice swojego życia może odczytać w świetle tajemnic różańcowych. Tym bardziej nasz lipcowy przewodnik po różańcowych tajemnicach każdą z nich przeżywał na swój sposób. Bardzo oryginalne jest jego powiązanie z Tajemnicą Znalezienia. Znalezienie poprzedza zagubienie. W Ewangelii Maryja z Józefem gubią, a następnie odnajdują Jezusa. W życiu Bernarda zdarzyło się, że wcześnie stracił swoją ukochaną matkę. Bardzo boleśnie odczuł jej śmierć, bo Aleta była matką, która nie tylko karmiła i przyodziewała, ale również wychowywała. Więcej! Ona swoją wiarą i pobożnością kształtowała duchowe wnętrze Bernarda. Nawet swoim odejściem chciała obdarzyć swoje dziecko. Po jej śmierci Bernard bowiem dokonał najważniejszego odkrycia, że teraz jego Matką i Wychowawczynią będzie Maryja. Kiedy i my przezywamy opuszczenie, zagubienie i sieroctwo, Bernard pokazuje, w Kim możemy odnaleźć najbardziej miłującą Matkę.


WŻR

Autor: Dawid Kamizelich