....................................
..........
Stara i Nowa Uczta
Wielki Czwartek, to pamiątka Wieczerzy Pańskiej- ostatniej uczty Starego Przymierza i zarazem pierwszej uczty Nowego Prawa. Warto się zapytać jak wyglądała ta starotestamentalna uczta, i co Pan Jezus uczynił, że stała się ucztą nową? Wieczerza Pańska od samego początku przebiegała nietypowo. Na początku, przed spożyciem Paschy, Żydzi mieli zwyczaj oczyszczania się z grzechu, czego symbolem było obmycie rąk. Tu Pan Jezus zaskoczył wszystkich Apostołów, gdyż zamiast rąk- zaczął umywać im nogi. Od samego początku zasygnalizował, że ta Pascha sprawowana od wieków w ten sam sposób jest jednocześnie czymś zupełnie nowym. Następnie przechodzono do spożywania świątecznych potraw, które przypominały wyjście z niewoli egipskiej. Głównym daniem był baranek pieczony na ogniu, którego krwią skraplano drzwi domu. Spożywano także niekwaszony chleb I podawano, prawdopodobnie trzykrotnie, kielich wina. Tu także Pan Jezus zrobił coś nietypowego. Odmawiając zwyczajowe błogosławieństwo nad chlebem i winem, dodał słowa, które zupełnie nie były przewidziane w tym żydowskim obrzędzie. Biorąc chleb powiedział: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane. To czyńcie na moją pamiątkę. Podobnie podejmujcie kielich z winem powiedział: To jest kielich Krwi mojej, nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę. Słowa te były zupełnym novum. Wniosły do Uczty Paschalne/ zupełnie nową jakość. Chrystus chciał. aby len posiłek, stał się posiłkiem Nowego Przymierza zawartego w Jego Krwi. Dlatego pod postacią tych znaków chleba i wina, ustanowił pamiątkę ofiary, którą miał nazajutrz złożyć na krzyżu. W Wielki Czwartek i my w naszej wspólnocie parafialnej będziemy uczestniczyć w tych samych wydarzeniach. Ten sam Jezus zaprosi nas do wspólnego stołu. Weźmie chleb i wino i przemieni je w swoje Ciało i Krew, aby nas nakarmić. Uczyni to wszystko z miłości ku nam. Zanim odejdzie do Ojca, zostawi nam testament miłości. Tym Testamentem jest On sam. Pozostał z nami pod postacią znaków sakramentalnych, zwłaszcza Eucharystii i kapłaństwa, których ustanowienie w tym dniu wspominamy. Ten dzień przypomina nam także pokorną służbę Jezusa. Umywając nogi swoim uczniom, kazał nam kierować się w życiu tą sama zasadą miłości. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem. (J15, 12) ks. Zbigniew Stokłosa. |