....................................
..........
PIM Czyli XXI Pielgrzymka Liturgicznej Służby Ołtarza
W dniach od 30 kwietnia do 3 maja 2001 roku odbywała się pielgrzymka do Twardogóry. Co można robić tyle dni w Twardogórze? A bardzo dużo. Uczestnicy przygotowywali się do niej przez cały rok, szczególnie ci, którzy byli tam i w zeszłym roku. Myślą przewodnią tegorocznego spotkania było wezwanie Jezusa „Bądźcie moimi świadkami". Ministranci i lektorzy, ci którzy pełnia swą posługę tak blisko ołtarza wezwani są do szczególnego dawania świadectwa o Chrystusie. W codziennym życiu maja dawać to świadectwo, a nie tylko stojąc blisko ołtarza. Przecież twarze tych wybranych są nam dobrze znane i rozpoznajemy ich na ulicy, w szkole, podwórku. Także w tych miejscach mają dawać swoje świadectwo. Dlatego powstała myśl o organizowaniu takich spotkań jak PiM, aby pomagać w rozwoju młodego człowieka, aby był dobrym chrześcijaninem, a także dobrym obywatelem. Jest to takie okazja aby poznać wielu nowych ludzi szczególnie ministrantów i lektorów z innych parafii. Nagle okazuje się, że ministranci to prawdziwa siła. Na tegoroczne spotkanie przyjechało około 800 uczestników. Ważne też jest umocnienie wiary, wspólna modlitwa, a także wspólna zabawa, śpiewy, uczenie się sportowej rywalizacji. Było to prawdziwe święto Liturgicznej Służby Ołtarza. Rozpoczynało się wszystko już w poniedziałek po południu. Powoli przyjeżdżały grupy z różnych parafii. Wszystkich należało zarejestrować, a potem przydzielić miejsce do spania. Uroczyste rozpoczęcie było dopiero o godzinie 20.00. A o 22.30 wszyscy do spania, bo przecież na drugi dzień tyle emocji, tyle zmagań i każdy musi być wypoczęty. Jak tu tylko zasnąć, gdy każdy myśli o tym co się jutro wydarzy. Pobudka o 7.30, a po modlitwie i śniadaniu - przygotowania do uroczystej Mszy świętej. Wszyscy spotkali się na próbie śpiewu. Oczywiście wszyscy w Mszy Świętej uczestniczyli w swoich strojach liturgicznych, była to przecież pielgrzymka ministrantów i lektorów. Po Mszy świętej rozpoczęły się eliminacje do konkursu wiedzy o świętym Janie Bosco. Konkurs przebiegał przed obiadem a po nim zawody sportowe. Była to więc rywalizacja nie tylko sportowa. A wieczorem po wszystkich emocjach oczywiście kolacja, ale znalazło się też miejsce na szerzenie kultury i na wspólną modlitwę. Tradycyjnie o 22.30 spać, bo kolejny dzień też będzie pełen wrażeń. Zawody sportowe odbywały się w trzech grupach wiekowych: młodsi ministranci, starsi i lektorzy. Odbyło się wiele konkurencji, najwięcej emocji wzbudziły oczywiście te najbardziej popularne jak piłka nożna i piłka koszykowa, siatkówka, a także tenis ziemny i tenis stołowy. Rozegrano również zawody w ringo, dwa ognie, cross rowerowy, przeciąganie liny, biegi na 100, 400 i 1000 metrów a także sztafetę 4 x 100 metrów. Skok w dal, wielobój, strzelanie a także dla starszych zawody szachowe. Przy tak dużej konkurencji naszym ministrantom i lektorom udało się dobrze zaprezentować przed innymi wspólnotami. Nasza sztafeta ministrantów w kategorii S (czyli średniej) zajęła IV miejsce. W biegu wzięli udział: Andrzej Karamon, Mateusz Hanzel, Michał Rokita, Sebastian Auguścik. Łukasz Zielazek zajął IV miejsce w konkursie szachowym a w konkursie strzeleckim IV miejsce zajęli Michał Łukawski i Sebastian Andreasik. Marek Matyja osiągnął czwarty wynik w biegach na 100 metrów a także w skoku w dal w kategorii M, czyli najmłodszej. Wielkim zaskoczeniem i miłą niespodzianką było II miejsce Michała Błaszczyka w tenisie ziemnym w kategorii S, za swój wyczyn został jeszcze dodatkowo uhonorowany przez ks. Zbigniewa opiekuna Liturgicznej Służby Ołtarza. Trochę zawiedzeni wrócili nasi zawodnicy w koszykówkę w kategorii L ( czyli lektorów) zajęli III miejsce, a apetyty mieli na wyższe, może w przyszły roku będzie lepiej.
LSO |