....................................
..........
Kryzysy religijne i sposoby ich przezwycięzania
VI Jedność: szukać pomocy u drugich;
Zwrócenie się o pomoc drugiego człowieka nic jest rzeczą wcale
łatwą, wymaga bowiem postawy pokory powiedzenia sobie prawdy, że
samemu trudno mi jest uporać się z dana sytuacja, ale są inni,
którzy mogą mi w tym pomóc. Z kolei ze strony osób pomagających na
pewno poważnym błędem jest wkraczanie „na siłę" w czyjś obszar
wolności. Osoba wspomagająca może jedynie wyrazić gotowość do
udzielenia takiej pomocy i zachęcić do skorzystania z niej. Nie
trzeba też udowadniać, że bardzo cenną pomocą może być osobiste
świadectwo wspomagającego. Warto natomiast pamiętać, że tym drugim
wspomagającym jest przede wszystkim Bóg, i nawet kryzysy stanowią
jakąś intymną sferę relacji człowieka z Bogiem, sferę relacji, w
którą bez zaproszenia człowieka skryzysowanego nie powinniśmy
wchodzić. Dlatego potrzeba tu dużej delikatności, subtelności,
dobrego wyczucia na ile dana osoba chciałby skorzystać ze wsparcia.
VII Asceza: zaakceptować cierpienie i dowartościować je; Należałoby przeżywać kryzys ze świadomością, że jest to czas ostrego oczyszczenia. Asceza wyzwala moce ducha, pozwala odnaleźć jedność osoby, złączyć to, co się rozczłonkowało. Asceza nie ma być żadną negacją ciała; ona wskazuje jedynie na prymat ducha i pozwala pokonać te postaci kryzysu, w których człowiek kuszony jest różnymi formami materializmu, wygodnictwa, konsumizmu, seksualizmu. Asceza jest duchową ekologią człowiek może odważniej i w oparciu o właściwą hierarchię wartości przechodzić przez kryzys. Niestety, we współczesnym świecie cierpienie czy asceza są tematami coraz mniej „modnymi". Nawet w niektórych środowiskach religijnych (np. wspólnotach, ruchach), pomija się niekiedy prawdę o konieczności zaakceptowania cierpienia, nie tylko fizycznego, ale także psychicznego czy duchowego. Niemałe spustoszenie czyni w tej dziedzinie i psychologia, która niekiedy stawia sobie niejako za zadanie „oczyszczanie" człowieka od wszelkich choćby myśli na temat cierpienia czy śmierci. Podczas gdy cierpienie zaakceptowane z. cierpliwością i pokorą staje się źródłem mocy, przysparza energii i integruje osobowość. VIII jednoczenie z Bogiem: uczynić kryzys czasem spotkania z Bogiem, a nie odejścia od Niego;
Należy przeobrazić kryzys nie w przestrzeń odejścia od Boga. ale
wręcz przeciwnie, spotkania z Nim, choć apatia, sceptycyzm,
zmęczenie, poczucie bezsensu mogą doprowadzać do pragnienia
odizolowania się od Boga i ludzi. Niestety owocem alienacji może być
większe jeszcze skoncentrowanie na sobie i swoich problemach.
Zjednoczenie z Bogiem to świadomość Jego ciągłej obecności. Dlatego
wspomagający osobę kryzysującą powinni zachęcać, aby nie rezygnowała
ona mimo zniechęcenia z praktyk duchowych zwłaszcza modlitwy w
której może szczególnie powierzać własna słabość prosząc o światło,
o rozeznanie sensu tych nudnych doświadczeń, o nadzieje i
przymnożenie wiary.
IX Modlitwa: należy zintensyfikować modlitwę; Jak już wspomniałem w punkcie VIII, osoby doświadczające kryzysu nie powinny odchodzić od praktyk religijnych. ale je tym bardziej zintensyfikować Choć modlitwa może wydawać mc wtedy jakaś sztuczna, nienaturalna bardzo ważne jest wytrwanie w niej. Istotna jest wówczas także modlitwa wstawiennicza osób bliskich - daje to obok korzyści natury duchowej świadomość, że w kryzysie osoba przeżywająca go nie jest sama, co w takiej sytuacji nie jest bez znaczenia. X Oczekiwać w postawie przepełnionej ufnością i zawierzeniem Bogu; Chodzi tu m. in. o uświadomienie sobie, że nic nie trwa wiecznie; także i czas kryzysu musi się skończyć. Nadzieja jest tą cnotą, o która można się wtedy szczególnie modlić, a która usensawia czas oczekiwania na poprawę „kondycji duchowej" na pocieszenie. Do dojrzałego przeżywania kryzysów' (zwłaszcza duchowych), bardzo pomocne może być korzystanie z Reguł o rozeznawaniu duchów św. Ignacego Loyoli, w których autor w sposób „życiowy" wyjaśnia taktykę działania nieprzyjaciela dając człowiekowi praktyczne rady postępowania odpierania ataków Złego. Andrzej Niczypor
Psycholog |