Moc zmartwychwstania

            W noc wielkosobotnią kościół choć szczelnie wypełniony wiernymi pogrąża się w mroku. Dopiero kiedy rozbłyśnie płomień jednej świecy paschalnej, poczną zapalać się od niej wszystkie inne trzymane w rę­kach wiernych. Trudno o trafniejszy symbol tego, czym dla naszej wiary jest Zmartwychwstanie Chrystusa. Jezus, którego przyjmujemy w Eucharystii jest bowiem właśnie Chrystusem Zmartwychwstałym i Uwielbio­nym. Dlatego też tak bliskie jest nam paschalne przeżycie św. Pawia, które wyznaczało program jego życia. Tak jak i my, św. Paweł nic widział Jezusa za Jego życia ziemskiego. Jak i my przejął przekazana mu przez Apostołów naukę o Chrystusie, który umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i zmartwychwstał trzeciego dnia (1 Kor 15.3). Do tej nauki naocznych świadków mógł również dołączyć własne przeżycie ze Zmartwychwstałym. Mocą tego spotkania Paweł stał się nowym człowiekiem, a Zmar­twychwstanie Chrystusa objawiło mu się jako centralna prawda wiary. Pisze do Rzymian: Jeżeli wiec ustami wyznasz. Ze Jezus jest Panem i w sercu uwierzysz, że Bóg go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie (Rz 10,9). Ale wiara dla Pawła nie jest tylko przyjęciem wiarygodności świadków i prawdziwości faktu Zmartwychwstania, lecz spotkaniem z żywą Osobą Chrystusa Zmartwychwstałego, trwaniem w Jego obecności i poddaniem się Jego działaniu. Paweł wyznał Filipianom, ze celem jego życia jest poznanie mocy zmarwtychwstania Chrystusa (Pip 3,10). Cóż oznacza ta tajemnicza moc? Jak Chrystus został ukrzyżowany w ludzkiej słabości, ale tyje dzięki mocy Bożej tak i my niemocni jesteśmy w Nim, ale żyć będziemy z Nim przez moc Boża (2Kor 13,4). Jezus bowiem powstał z martwych abyśmy zaczęli przynosić owoc Bogu (Rz 7,4). Co więc mamy czynić? Przygotowując się na Paschę Żydzi oczyszczali naczynia usuwając resztki dawnego zaczynu kwasowego. Paweł prosi chrześcijan, aby gotując się na Wielkanoc usunęli z serca wszelki kwas złości i przewrotności, aby stali się nowym zaczynem czystości i prawdy. Trzeba radykalnie zerwać ze ziem. Czy nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza ? Wyrzućcie wiec stary kwas, abyście się siali nowym zaczynem, jako że przaśni jesteście. I oto jedyny motyw tej okazji oczyszczenia serca: Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha (I Kor 5.6-7). Niesie On nam poczwórne zwycięstwo: prawdy nad kłamstwem, dobra nad ziem, życia nad śmiercią, miłości nad nienawiścią i zaprasza do współudziału w tym triumfie. Jego Zmartwychwstanie ukazuje, że On, Prawda, jest silniejszy niż kłamstwo, a Jego moc jest zdolna oczyścić nasze serca. Zmartwychwstanie dowodzi, że dobro jest silniejsze od zła, pomimo nie wysłowionej męki, jaką Mu ludzie zadali. Jezus przemienia wszystkie cierpienia w tworzywo naszego zbawienia. Uczy nas, jak z Nim zwyciężać zło dobrem (por. Flp 3.10). Zmartwychwstanie Jezusa dowodzi, że życie w Nim jest silniejsze od śmierci (Rz 6,8-9), że Miłość Boża jest silniejsza niż ludzka nienawiść (Ef 5,1). Tak więc dla Pawia Zmartwychwstanie Jezusa nie było faktem historycznym, ani też wyłącznie dogmatem wiary. Było sprawą najważniejszą wżyciu: Zmartwychwstanie oznaczało, że odtąd żyje w obecności Jezusa Żyjącego zanurzony w Jego miłości, wspierany Jego mocą.

ks. Ryszard