....................................
..........
Modlitwa dziękczynienia
Modlitwą dziękczynienia Kościoła jest przede wszystkim Eucharystia. Od
niej jako od "szczytu i źródła" wywodzą się wszystkie inne formy
modlitwy dziękczynnej, tak obficie obecne w ruchach odnowy Kościoła.
Wiele spotkań modlitewnych, oprócz prośby i uwielbienia, celebruje także
modlitwę dziękczynienia. Ta forma jest bowiem głęboko osadzona na
słowach Pisma Świętego. Święty Paweł wzywa: W każdym położeniu
dziękujcie, taka jest bowiem woła Boża w Chrystusie Jezusie względem was
(1 Tes 5,18)lub: Trwajcie gorliwie na modlitwie, czuwając na niej wśród
dziękczynienia (Koi 4,2); albo: Sercami waszymi niech rządzi pokój
Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I
bądźcie wdzięczni! (Koi 3,15). Myślę, że nie trzeba tu poświęcać zbyt
wiele miejsca na argumenty teologiczne, bowiem świadomość, że jest się
obdarowywanym, rodzi wdzięczność. A przecież jesteśmy nieustannie
obdarowywani. Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to
czemu się chełpisz tak, jakbyś nie otrzymał? - napomina Koryntian św.
Paweł (1 Kor 3,7). Człowiek rozumny łatwo dochodzi do przekonania, że
bez Boga nic uczynić nie może. Bóg działa właśnie przez obdarowywanie
człowieka, dlatego winniśmy być Bogu wdzięczni za otrzymane od Niego
dobrodziejstwa. Kardynał Carlo M. Martini zachęca, by codzienny rachunek
sumienia zaczynać właśnie od dziękczynienia, pytając siebie, czy
wszystkie wydarzenia dnu przyjmowałem z wdzięcznością wobec Boga jako
Jego dary? Postawa wdzięczności charakteryzuj człowieka dojrzałego
religijnie, człowieka realizmu życiowego. Święty Paweł poucza, by
dziękować zawsze i za wszystko (Ef 5,20). Dlatego nasze dziękczynienie
winno objąć także dar. trudne, a nawet te bolesne. One bowiem stają się
okazją do głębszego zawierania Panu, do pełniejszego przylgnięcia do
Boga. Dziękować Bogu to przyjcie radością i pokojem serca "swoje
miejsce" na ziemi jako dar samego Boga. wystrzegając się patrzenia
zazdrosnym okiem na życie naszych bliźnich - pisze Józef Augustyn SI. -
Dziękować Bogu to być zadowolonym z tego życiu. które dał mi Bóg, z tej
sytuacji, w której mnie postawił. Dziękować Bogn to uwierzyć, że w takim
życiu, jakie mam. mogę oddać Jemu chwałę, służąc moim bliźnim i zbawiać
przez to swoją duszę. Prawdziwie ubogi i pokorny człowiek przyjmuje z
wdzięcznością każdy dar, jako niczym niezasłużoną łaskę. Zachęcam, by
modlitwa dziękczynienia była praktyką nie tylko grup modlitewnych, ale
przede wszystkim wspólnot rodzinnych. Gromadząc się razem na wieczornej
modlitwie, poświęcili także czas na dziękczynienie! Jan Niczypor |